ŚLĘŻA GROMI KOLIBRA !!!

ŚLĘŻA GROMI KOLIBRA !!!

Ślęża Ciepłowody - Koliber Uciechów 6-2 (3-1)

gole: Seweryn Raszpla x2, Patryk Ochał x2, Łukasz Łużny, Bartek Gerlach.

Ślęża: Łużny M.,- Piątek, Gołdyn, Imiela, Ochał, Stuglik, Jamborski, Drańczuk, Kobrzak, Łużny Ł., Raszpla. rez: Pięta, Szczepański, Danek, Walulik, Zębala, Gerlach B., Zając.

To miał być "spokojny spacerek" i w zasadzie był, z tym, że niektórzy nasi zawodnicy zostali mocno poobijani przez rywali. Mecz ułożył się dla nas znakomicie, już w 2 minucie Seweryn zostaje obsłużony przez Łukasza Łużnego i plasowanym strzałem daje Ślęży prowadzenie. Wydawać się mogło, że kolejne bramki są tylko kwestią czasu a.... po kilkunastu minutach goście wyrównują. Rzut rożny, niepewna interwencja obrony i 1-1. Na szczęście dość szybko strzelamy gola na 2-1. Tym razem rzut rożny dla nas, dorzuca Seweryn a piłkę głową do siatki kieruje Patryk Ochał. Jeszcze przed przerwą wynik podwyższa Łukasz Łużny po pięknym podaniu Raszpli. Po przerwie inicjatywę nadal posiadali gospodarze. O kolejne gole mógł się pokusić Seweryn ale niemiłosiernie pudłował, swoje szanse mieli też Oskar Stuglik i Łukasz Łużny. Co nie udało się wyżej wymienionym udało się Bartkowi Gerlachowi, w 72 minucie prawą stroną pomknął "Pendolino" wyłożył piłkę Bartkowi a ten podwyższył na 4-1. Ku uciesze publiczności na boisku pojawił się długo nie oglądany Maciek Zając, który już po chwili zrobił akcję w stylu Zinedina Zidana mijając kolejnych obrońców w sposób iście brazylijski, niestety jego podania na bramkę nie zdołał zamienić Sewek Raszpla. To nie ostatnie słowo "Zajcewa" w tym spotkaniu, w 79 minucie znowu na skrzydle urywa się Maciek, podaje na milimetry do Raszpli a ten strzela na 5-1. Dwie minuty później jeden jedyny błąd popełnia Mateusz Łużny i goście mogą cieszyć się z drugiego gola. Nie nacieszyli się jednak zbyt długo bo w 85 minucie Kolibra dobija fantastycznym strzałem "Osa" i mecz kończy się wynikiem 6-2. Na szczególne wyróżnienie w tym meczu zasłużyli Dawid Gołdyn i Łukasz Łużny. Swoje pierwsze trafienia dla Ślęży zaliczył Patryk Ochał, do formy wyraźnie wraca Paweł Kobrzak a my trzymamy kciuki za to, żeby kontuzja Karola Drańczuka nie okazała się groźna i mamy nadzieję zobaczyć go na boisku już w najbliższym meczu w Ożarach.      

wideo: https://www.youtube.com/watch?v=So1TfhJ2PWE

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości